Dzisiaj do swojego nowego domu przeprowadzają się Panna Mimi i jej uczennica Balerina. Część z Was miała okazję już je poznać na moim drugim blogu, tym którzy nie znają przedstawiam.
Oto Panna Mimi - surowa nauczycielka baletu, była prima balerina, która w konsekwencji kontuzji musiała przerwać
swoją świetnie rozwijającą się karierę. Od tamtego czasu nie może się
pogodzić z tym faktem i straciła radość życia. Od kiedy jednak poznała
nową baletnicę, odrodziła się w niej nadzieja na splendor i sławę... :)
Panna Mimi powstała z bawełnianej włóczki na szydełku 2mm, fryzurę zawdzięcza czesance do filcowania.
Swoją urodę skrywa pod długimi spódnicami, może jeszcze kiedyś zobaczymy ją w tutu.
A oto i jej ukochana uczennica, moja druga z lalek na szydełku, ponieważ wzór rodził się z każdym oczkiem jest jeszcze trochę muskularna, ale wkrótce powstanie jej smuklejsza wersja, która dołączy do jej grupy baletowej i stanie się jej konkurencją:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje, za każdy komentarz to dla mnie znak, że jesteś:)